johanniter + riesling
Kto robi najlepsze pomarańcze w Polsce? Pewnie można by się pospierać, ale nie zaprosić Lecha Milla, winemakera Domu Bliskowice, do pierwszej trójki było by nieporozumieniem. Johanniter Ultra z Bliskowic był kamieniem milowym w historii polskich maceracji, ale na tym winnica nie poprzestaje, proponując kolejne piękne bursztynowe wina.
Disko objawiło się światu jak kometa: zabłysło intensywnym światłem dyskotekowej kuli i szybko zniknęło — nie mam tu jednak na myśli szybko mijającego zainteresowania tą etykietą. Przeciwnie, nieco ponad 600 dostępnych butelek wyprzedało się w mgnieniu oka, zostawiając za sobą – jak kometa – tylko ogon tych, którzy na butelki się już nie załapali.
Pisząc o winach z Bliskowic nie sposób pominąć tego, co poza butelką, czyli etykiet i całej “oprawy”: w przypadku Disko, etykietę zaprojektowała Angelika Zajdlic, a muzyczny klip towarzyszący premierze przygotował Beluga Stone, czyli duet współtworzony przez Macieja Sondija z Domu Bliskowice. Niewiele jest wciąż w Polsce tak multidyscyplinarnych winiarskich projektów.
Zajrzyjmy do środka. W pierwszym kontakcie czuć sporą naturalność, kiszonkę i dzikie drożdże. Po chwili to uczucie łagodnieje i z uniwersum kiszonych cytrusów i jabłek ruszamy w stronę korzennych przypraw: goździki, gałka muszkatołowa. W ustach bardzo dużo warstw, wyraźne owoce, wypolerowana kwasowość, lekka tanina. Są tam kwaśne jabłka, kumkwat, niedojrzała mandarynka, skórka pomarańczy. To zaskakująco eleganckie jak na “spontaniczne” wino naturalne. Czuć świetną kontrolę winiarza – pięknie ułożone, bez fałszywych nut. Ekstraklasa.
